Aktualności

06.01.2018r.
Wciąż żyję.
Szok. Ta, wiem.
Oxymora

wtorek, 25 czerwca 2013

Zbiór wierszy kilku

Na początek coś, co powstało całkiem dawno, bo jakoś w lutym 2011, ale stwierdziłam, że nawet mi się podoba i jest niezły na rozpoczęcie tego improwizowanego "tomiku" xD

Wierszokletka

Zamęczam się, myślę, na głowie staję,
ale to nic nie daje.
Napisać wiersz nie jest tak łatwo -
- trzeba mieć pomysł i ubrać go w słowa.
A ja chcę coś napisać,
naprawdę.

~*~
Ten tutaj został trochę przerobiony, natomiast jego oryginał powstał jeszcze przed Wierszokletką.

Zakaz płakania

W tym świecie nie wolno płakać,
W tym świecie nie wolno się smucić,
Bo wszyscy zaraz cię pocieszają.

Wystarczy, że łzę uronię
I zaraz się wszyscy zlatują.
Mówią: "Stop! Tu jest zakaz płakania!"
I wlepiają mi mandat na uśmiech.

Ale ja muszę się trochę posmucić.
Ja chcę trochę popłakać!
Muszę zaszyć się w kącie,
W którym płaczę,
Nad tym światem, gdzie nie wolno płakać.

~*~
Ten wiersz jest opisany datą 10 marca 2011r. Wiem, że zainspirował mnie do niego pewien blog, ale który to już niestety nie pamiętam xD

XXX

Myślę, dumam, rozważam...
Co zrobić?
Jak postąpić?
Rozum się wysila,
ale w głowie tylko harmider myśli,
z których każda mówi inaczej.
Której posłuchać...?

Żadnej.
Nie myśleć,
poczuć.

~*~
Ostatnie dwa wiersze są najnowsze. Ten powstał dzisiaj ok. godziny 12 w nocy i spisany jak najszybciej.

Noc

Szum drzew, chłodny wiatr i świeże powietrze,
czego chcieć więcej?

Ciemne niebo jest okryte chmurami,
lecz zza czarnej zasłony przebija iskierka.
Jedna gwiazda
walczy o przetrwanie, chociaż nawet
Księżyca nie widać.
Osłabiona migocze,
pojawia się i znika.

Tymczasem pomarańczowe światło latarni
jakby drwi sobie z jej wysiłków,
rozjaśniając bez problemów mrok ulicy,
na której i tak nikogo nie ma.

Są tylko drzewa i wiatr
i dziewczyna siedząca w oknie.
Patrzy na świat zza siatki na owady
i marzy o nocy pod gołym niebem.

Wydawałoby się,
że czas stoi w miejscu,
że niczego innego nie ma na Ziemi,
jedynie szum drzew, chłodny wiatr i świeże powietrze.

I tylko w oddali
pędzą samochody.

~*~
Pomysł na ten zrodził się dosłownie chwilę po napisaniu Nocy. Niestety, leżałam już w łóżku i za nic nie miałam siły go spisać. Na szczęście dzisiaj nadal go pamiętałam i zapisałam zaraz po powrocie ze szkoły :D

Pytania egzystencjalne

Powiedz mi,
czy wierzysz...
w to, że Słowo ciałem się stało?
w te wszystkie cuda niestworzone?
w życie po śmierci?
w lepsze jutro?
w dobrych ludzi?
w bezinteresowność?
we wszystkie szczytne ideały?
w naukę?

A w siebie
czy wierzysz?