Czemu płaczesz?
Chcę zapytać, ale
nie umiem pocieszać.
Może usiądę obok i pobędę
milcząco.
Przytulę cię i łzy otrę
rękawem.
Tylko proszę, nie każ mi
dobierać słów.
~*~
Uh, także, no, tego...
Hej, nadal żyję!
Od dawna nie udało mi się napisać żadnej miniaturki i to boli jak dziura po wyrwanym zębie. Przychodziło do mnie pojedyncze pomysły, ale w żaden sposób nie udało mi się ich rozwinąć, więc wciąż tkwię w takim impasie. Ostatnio zastanawiałam się, czy nie spróbować ze zmianą gatunku/tematyki - kiedyś w gimnazjum dostałam ciekawy temat na wypracowanie i w sumie mogłabym to rozwinąć, więc zobaczymy.
I tak jak już napisałam w Aktualnościach - anulowałam opcję powiadamiania, bo raczej nie ma to sensu.